Krokusy to jeden z symboli Tatr. Kwiaty pojawiające się na przełomie marca i kwietnia pokrywają łąki fioletowymi dywanami i przyciągają tłumy. Pomimo iż w badaniach prowadzonych tylko w ostatnim 15-leciu ich ogólna liczba na obszarze Tatrzańskiego Park Narodowego została oszacowana na przynajmniej 120–130 milionów – wymagają specjalnej ochrony i akcji edukacyjnych, które prowadzi Tatrzański Park Narodowy.
Nie wszyscy wiedzą, że ilość krokusów jest w sposób ścisły zależna od aktywnego pasterstwa. Rosną one tam, gdzie odbywa się wypas owiec, wymagają bowiem gleby nawożonej i zasobnej w związki azotu. Wiele osób kusi jednak posiadanie zdjęcia wśród krokusów, siedząc czy wręcz leżąc – stąd konieczność odgradzania i ochraniania przed zadeptaniem czy zerwaniem najbardziej popularnych miejsc kwitnienia przez pracowników i wolontariuszy TPN.
Kiedy kwitną krokusy na Podhalu?
Najczęściej krokusy znajdziemy w Zakopanem i okolicach na przełomie marca i kwietnia. Jednak pogoda na Podhalu zmienną jest, dlatego trudno jednoznacznie określić kiedy krokusy pojawiają się na podtatrzańskich łąkach. Zawsze jest to związane z temperaturą i warstwą śniegu w dolnych partiach regionu. Gdy temperatura podnosi się powyżej zera i trawy zaczynają wyłaniać się spod śniegowej pierzyny, to znak, że wkrótce łąki pokryje fioletowa tafla.
Ponieważ krokusy jako zwiastun wiosny podziwiać można bardzo krótko – przedstawiamy Wam zarówno najbardziej popularne jak i mniej oczywiste miejsca, gdzie już wkrótce znajdziecie szafrany spiskie. Warto wziąć pod uwagę, iż miejsca i szlaki mniej popularne pozwolą Wam poznać nowe miejsca i spojrzeć na krokusy z nieco innej perspektywy. Komfort takiej wycieczki i obcowania z przyrodą z pewnością będzie o wiele większy!
Gdzie na Podhalu znaleźć krokusy?
1 Polana Chochołowska i Polana Huciska w Dolinie Chochołowskiej – piękna pogoda podczas weekendu kwitnących krokusów błyskawicznie zapełnia parkingi u wylotu Doliny Chochołowskiej. Widoki zapierają jednak dech w piersi. Populacja tej rośliny na Polanie Chochołowskiej, w latach 2005–2010 liczyła ok. 14 milionów kwitnących osobników. Krokusy można podziwiać już od pierwszych kroków spaceru do bezpośredniego otoczenia schroniska, około 6,5 km dalej w głąb doliny.
2 Siwa Polana oraz wylot Doliny Lejowej Docierając do wylotu Doliny Chochołowskiej możecie skierować się na wschód i wybrać krótszy, ok. 2-3 km spacer na Polanę Biały Potok. Znajdziecie tam drewniane szałasy i bacówkę.
3Dolina Kościeliska: Wyżnia Kira Miętusia, Polana Pisana i Polana Smytnia. Podziwianie krokusów tutaj warto połączyć ze spacerem do wyjątkowego Wąwozu Kraków, nad Smreczyński Sttaw lub do schroniska na Hali Ornak (również ponad 6 km w jedną stronę z Kir).
4 Polana Kalatówki Z Kuźnic, gdzie dostaniecie się z centrum Zakopanego pieszo, taksówką lub busem – spacer w jedną stronę zajmie około 30 minut. Jedząc szarlotkę kupioną w schronisku na Kalatówkach podziwiać będziecie fioletowe dywany otoczone przez Tatry, ze szczególnym widokiem na Kasprowy Wierch i trasę kolejki linowej.
5 Polana Kopieniec z urokliwymi szałasami pasterskimi to świetny cel 2-3 godzinnej wycieczki omijającej tłumy. Dojdziecie na nią ruszając z Doliny Olczyskiej, a ukoronowaniem trasy będzie wejście na szczyt Kopieńca tuż nad Polaną z przepięknymi widokami na góry.
6 Toporowa Cyrhla – kolejny, obok Doliny Olczyskiej, punkt startowy wycieczki na Kopieniec. Ruszając z zakopiańskiej Cyrhli zielonym szlakiem gwarantujemy, że nie spotkacie wielu ludzi, a trasa poprowadzi przez urokliwe i puste leśne polany.
7 Droga Pod Reglami prowadząca spod Wielkiej Krokwi do Kir przy Dolinie Kościeliskiej ma dwa punkty co roku zasypane krokusami. Są to wyloty dolinek Ku Dziurze i za Bramką, równoległych i sąsiadujących z Doliną Strążyską. To świetna opcja na krótki spacer bezpośrednio z Zakopanego.
8 Dzianisz – to opcja idealna na wycieczkę samochodową lub rowerową (z uwagi na podjazd pod Salamandrę – dla mocniejszych rowerzystów). Wyjeżdżając z Kościeliska na Gubałówkę i zjeżdżając na jej drugą stronę, krokusy znajdziecie na polanach Butorów i Słodyczki. Stąd samochodem możecie udać się dalej przez Dzianisz do Witowa i Chochołowskich Term lub rowerem przejechać przez grzbiet Gubałówki do kolejki terenowej.
Niezależnie od miejsca, które wybierzecie – pamiętajcie, że krokusy są pod ochroną. Czy jednak tatrzańska wiosna mogłaby się rozpocząć bez podziwiania fioletowych łąk? Z pewnością nie!