Autoportret z Chandrą. Hasior i nowa sztuka

Konserwatywny skandalista, prowokator. Władysław Hasior był artystą, którego sztuka do dziś nie pozwala na obojętność, wywołując skrajne emocje. Po kilkunastomiesięcznym remoncie Muzeum Tatrzańskie zaprasza na pierwszą wystawę we wnętrzu galerii poświęconej temu artyście.

Nowa wystawa czasowa zbiera prace współczesnych artystek i artystów skonfrontowane z pojęciami i technikami kształtującymi praktykę artystyczną Władysława Hasiora. Praktykę, która z wielkim potencjałem jest obecna w dzisiejszej sztuce. Do udziału zaproszono Pawła Althamera, Agnieszkę Brzeżańską, Teresę Gierzyńską, Przemysława Mateckiego, Dominikę Olszowy, Daniela Rycharskiego, Andrzeja Tobisa, Trebunie Tutki & Twinkle Brothers oraz Amandę Wieczorek.

Władysław Hasior należy do grona najwybitniejszych współczesnych artystów polskich, jest prekursorem pop-artu i sztuki assemblażu. Jak sam powiedział: „Używam materiałów, które coś znaczą. Każdy przedmiot ma swój sens, a złożone dają aforyzm. Aforyzm jest bardzo podobny do prawdy, ale nie jest samą prawdą. Działalność artystyczną uważam za prowokację: intelektualną, twórczą”.

Wystawę można oglądać od 14 lipca do 10 października w Galerii Władysława Hasiora przy ul. Jagiellońskiej 18b.

Autor(ka):

Może też Cię zainteresuje: