Fotograf Bartłomiej Pawlikowski prezentuje swoje prace w STRHu, kawiarni widokowej i galerii w Kamienicy Krupówki 4a. Wystawę świetnych górskich kadrów artysta dedykuje swoim przyjaciołom, bez których, jak zaznacza, większość z nich prawdopodobnie by nie powstała.
Co mówi Bartek o swojej pasji?
Każdy z nas ma swoją definicję radości – dla mnie jest ona spędzaniem czasu w górskim otoczeniu, z moimi przyjaciółmi, dzieląc się ostatnimi przekąskami znalezionymi w
plecaku, rozmawiając o rzeczach ważnych i tych mniej, idąc przed siebie, czasem zdobywając szczyt a czasem nie, bez rywalizacji, bez celu. Spędzanie czasu dla samego
spędzania tam czasu. No i teraz cała sztuczka polega na tym, że myślę sobie – może warto zatrzymać tę chwilę na dłużej, w postaci nieruchomych kadrów. Ja znam te historie,
wiem, kiedy z trudem wstawałem z łóżka, żeby zobaczyć ten wschód słońca, wiem, kiedy moje ciało prosiło o więcej ciepła, pamiętam każde westchnienie i słowa opisujące
wyjątkowość tych chwil. Każde z tych zdjęć narodziło się z krótkiego „co jutro robisz?”. Chciałbym, żeby któryś z moich momentów zmotywował Cię do stworzenia tych własnych.
Nie ważne na jakiej płaszczyźnie radości. Ważne, żeby była Twoją definicją tego słowa.
Prace są na sprzedaż – cały dochód z prac zostanie przekazany na cele charytatywne. Kontakt: Instagram @pawlikowski.media, mail: pawlikowski.media@gmail.com.