U podnóża Giewontu, na ulicy Strążyskiej w Zakopanem istnieje niezwykłe miejsce. To kuźnia prowadzona przez pełnych pasji i lubiących wyzwania Maćka i Kaśkę Capowskich. Kaśkę możecie znać już z jednego z pierwszych artykułów naszej serii „Dobre, bo zakopiańskie” – prowadzi bowiem Tatrzańską Spiżarnię, oferującą ręcznie tworzone, autorskie kompozycje herbat oraz przypraw, które powstają w wyniku inspiracji tatrzańską przyrodą oraz góralskimi tradycjami.
W kuźni Capowskich – IronArt – powstają niezwykłe, ręcznie robione, kolekcjonerskie noże hartowane oraz inne kute oraz drewniane rękodzieło. Noże wykonane są ze stali nierdzewnej, a ich rękojeści z drewna – dębu, buku czy hebanu z mosiężnymi pinami. Często pojawiają się na nich ręcznie wykonane grawery nawiązujące swoją stylistyką do tradycji podhalańskiej, a chronią je skórzane pochewki.
Co może być dla niektórych niezwykłą gratką – w pracowni IronArt pod okiem Maćka możecie wykuć swój własny i niepowtarzalny nóż.
Pracownię Maćka i Kaśki Capowskich znajdziecie w drodze do Doliny Strążyskiej – dokładnie pod adresem Strążyska 35. Tam również mieści się magiczny herbaciano-ziołowy sklepik Tatrzańskiej Spiżarni.
Więcej informacji znajdziecie na Facebooku oraz Instagramie Kuźni Capowscy.



