Maj na Podhalu. Nowe wydanie Zakoplanu

Kwiecień plecień bo przeplata… To stare przysłowie zachowuje aktualność, a zmienność aury wiosennych miesięcy chyba nikogo specjalnie nie dziwi. Symbolem tej pory roku są oczywiście krokusy, których tym razem możemy się spodziewać właśnie w maju, ponieważ ich nieśmiałą próbę zawitania na Podhale pokrzyżowały nawracające opady śniegu.

Co się odwlecze to nie uciecze – szczególnie w przyrodzie. Planując więc swój piknik warto więc wybrać taką lokalizację, żeby przypadkiem fioletowych dywanów nie poniszczyć. Chyba, że znowu zawita do nas zima…

Udanego pobytu! 

Autor(ka):