Gubałówka to jedno z trzech najbardziej rozpoznawalnych wzniesień otaczających Zakopane i jedyne, które niemal każdy może latem zdobyć o własnych siłach. Wystarczą dobre buty, butelka wody i odrobina samozaparcia. Wysiłek będzie nagrodzony – ze szczytu Gubałówki roztacza się oszałamiający widok na całą panoramę polskich Tatr oraz na część słowackich. A to tylko jedna z czekających nas tam atrakcji.
Jeśli jednak nie do końca wierzycie we własną kondycję – nic straconego! Wysokość 1126 m.n.p.m. możecie zdobyć nowoczesną kolejką linową, która pokonuje tę odległość zaledwie w 5 minut. Zresztą na Gubałówce jest tyle do roboty, że spokojnie możecie wyprawę podzielić na dwa dni, pierwszego korzystając z kolejki, a drugiego – zdecydować się na godzinny spacer stosunkowo łagodnym szlakiem.
Co Was czeka na szczycie poza wspomnianym widokiem? Wiele! Latem wzgórze zmienia się w najwyżej położoną plażę w Polsce. Leżaki, kocyki, napoje chłodzące – wszystko jest pod ręką. Gdy zmęczą Was kąpiele słoneczne, możecie posilić się w jednej z tutejszych karczm i restauracji. Warto jednak nastawić się na to, że niewiele mają one wspólnego z kuchnią regionalną.
Dzieciaki (i nie tylko!) z pewnością będą zainteresowane dobrze przygotowanym parkiem linowym, a przede wszystkim przejazdem kolejką grawitacyjną. Jej wagoniki osiągają prędkość nawet 25 km/h., a trasa jest pełna serpentyn, a łączna długość wynosi nie cały kilometr.
Na pewno warto odwiedzić miejsce, które na Gubałówce jest niejako ostoją tradycji góralskiej, czyli drewnianą kapliczkę Pod Wezwaniem Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Powstała w 1971 roku, ufundowana przez rodzinę Bachleda – Księdzularz w podziękowaniu za ocalenie podczas II Wojny Światowej. Jej stylowe, piękne wnętrze w góralskim stylu zaprojektował Antoni Kenar.
