Samotność długodystansowca

Słynne pytanie zadawane wielu wspinaczom „dlaczego się wspinacie?“ i prosta odpowiedź „bo góry są“ nie jest tym, czego oczekują ludzie nieznający istoty zjawiska wspinaczki wysokogórskiej. Wielu laików mówi „po co oni się tam pchają zimą”. A tak naprawdę wspinanie jest bardzo intymną sprawą. I nikomu nic do tego.

Można zaryzykować stwierdzenie, że wspinanie, a przede wszystkim wspinanie zimowe jest „sumą wszystkich strachów“. Ludzie w górach muszą być odważni, ale muszą także odczuwać strach. Mówił o tym już Jurek Kukuczka – pierwszy polski zdobywca wszystkich 14 ośmiotysięczników – „strach jest potrzebny w górach, jest zdrowy“. Dzięki niemu odczuwamy hamulce nie pozwalające nam zrobić niebezpiecznych rzeczy. I właśnie zimą, kiedy występuje tak wiele obiektywnych zagrożeń, trzeba mądrze poukładać to swoiste sudoku.

Spójrzmy na to: krótki dzień, a więc ograniczona zdolność przemieszczania się (chyba, że bierzemy pod uwagę „kibel“ czyli inaczej biwak w skalnej ścianie), zagrożenie lawinowe, które może stanowić śmiertelną pułapkę w zasadzie w każdym momencie naszej wspinaczki (w zależności od wystaw, formacji terenowych, ilości śniegu itd.), ilość sprzętu jakiego używamy w ścianie oraz jego ciężar, które są kluczowym czynnikiem ograniczającym naszą szybkość, ilość ubrań chroniących nas od zimna, a nieraz także „chłosty północnego wichru“ (np. przy wietrze 16 km/h i przy temperaturze 2°C odczuwalna temperatura to -6°C, ale już przy -12°C i tej samej temperaturze i tym samym wietrze, odczuwalna temperatura wyniesie -23°C), jedzenie i picie jakie zabieramy ze sobą także istotnie wpływają na wagę plecaka, a jednocześnie są kluczowe, aby organizmowi tracącemu szybko energię, dostarczać mocy; zmieniająca się nagle pogoda może także stać się przyczyną problemów (choćby brak orientacji we mgle), na które wspinacz zimą musi być przygotowany.

Jeśli dołożymy do tego nieprzewidziane historie, jak np. odpadnięcie na linie naszego partnera (co wcale nie jest niemożliwe), to natychmiast może nam to przypomnieć dramatyczne wydarzenia na Siula Grande w Andach, kiedy podczas wspinaczki wspinacz Joe Simpson zawisa w „lufcie“ (bez kontaktu ze ścianą) i po długim czasie utrzymywania partnera siłą swojego ciała, Simon Yates zostaje zmuszony do traumatycznej decyzji odcięcia liny prowadzącej go do swojego przyjaciela (zdecydowanie polecam książkę i film „Dotknięcie pustki”). Ale zejdźmy na ziemię. Pamiętając o tych wielu aspektach zimowego wspinania jaki wspinacze podejmują oddajmy im należny szacunek; tym bardziej w czasach gdzie ludzie coraz częściej chcą żyć wygodnie, nie podejmując żadnych wyzwań. A przesuwanie granic, mierzenie się z nimi, stanowi o naszym człowieczeństwie.

Próbując odpowiedzieć na zadane pytanie „dlaczego się wspinamy”, myślę subiektywnie, że góry wyciszają, dają spokój, uczą podejmowania mądrych decyzji, powodują, że stajemy się lepszymi ludźmi, doceniamy to, co mamy. Jeśli taką mądrość wyniesiemy z gór w doliny to jest to niezwykle cenne.

Z górskim pozdrowieniem, hej!

Autor(ka):

Może też Cię zainteresuje:

Rocznica urodzin Władysława Hasiora
Sztuka

Rocznica urodzin Władysława Hasiora

Czy Władysław Hasior był malarzem, rzeźbiarzem, a może performerem? Czy jego sztuka nadal inspiruje? Na te pytania, które nurtują publiczność od wielu lat, spróbuje odpowiedzieć dr Magdalena Figzał-Janikowska – autorka

Czytaj dalej »
Warsztaty z archiwizacji rodzinnych zbiorów fotograficznych

Warsztaty z archiwizacji fotografii

Chcesz poznać skuteczne metody ochrony starych rodzinnych fotografii, a także dowiedzieć się w jaki sposób przechowywać, porządkować i zabezpieczać odbitki, aby chronić je przed zniszczeniem oraz utratą? Dołącz do warsztatów

Czytaj dalej »
Folk is now - marka ucudowane
Dobre bo zakopiańskie

Folk is now – marka ucudowane

ucudowane to młoda, podhalańska marka modowa z góralskim sercem, którą tworzy Dominika Rubiś. Jeśli chcesz mieć w szafie wyjątkowe bluzy z podhalańskim sznytem, dzięki którym nie zginiesz w tłumie, to

Czytaj dalej »
Papieska Majówka na Bachledówce

Papieska Majówka na Bachledówce

W niedzielę, 11 maja w malowniczym Sanktuarium Ojców Paulinów na Bachledówce odbędzie się XXI edycja Konkursu Góralskiej Pieśni Religijnej „Papieska Majówka na Bachledówce”. Wydarzenie rozpocznie się uroczystą Mszą Świętą o

Czytaj dalej »