Od 1 stycznia do jazdy gotowa jest trasa Gąsienicowa – narciarze mogą szusować po jedynych w Polsce terenach o charakterze alpejskim. Polskie Koleje Linowe dokładają wszelkich starań, by wkrótce otworzyć także zjazd do Kuźnic. Przy odpowiednich opadach śniegu i ujemnych temperaturach sezon na Kasprowym może potrwać aż do maja.
Trasy Gąsienicowa i Goryczkowa to położone najwyżej w Polsce tereny narciarskie. Gąsienicowa ma 1400 m długości i 400 m różnicy wzniesień, a Goryczkowa ponad 2 km długości i aż 600 m różnicy wzniesień. Obie obsługiwane są przez wyciągi krzesełkowe. Wjazd i zjazd ze szczytu Kasprowego Wierchu (1987 m n.p.m.) umożliwia natomiast jedyna w Polsce wysokogórska kolej linowa.
Alpejskie warunki w Tatrach
– Otwarcie terenów na Kasprowym Wierchu narciarze co roku przyjmują z ogromną radością. Trasy w dolinach Gąsienicowej i Goryczkowej to jedyne miejsca w Polsce, w których możliwa jest jazda na nartach w prawdziwie alpejskich warunkach na naturalnym śniegu – mówi Marian Szewczyk, kierownik ośrodka PKL Kasprowy Wierch.
Jeśli opady śniegu i ujemne temperatury utrzymają się, wkrótce otwarta zostanie Goryczkowa oraz nartostrada prowadząca przez Dolinę Goryczkową do Kuźnic.
Oprócz mrozu i śniegu, otwarcie tras na Kasprowym Wierchu wymaga odpowiedniego przygotowania terenów zjazdowych, by były bezpieczne i komfortowe. Związane z tym prace zostały już wykonane na trasie Gąsienicowa.
– Ośrodek Kasprowy Wierch znajduje się na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Naszym priorytetem zawsze jest ochrona tatrzańskiej przyrody, dlatego wszystkie prace realizujemy sukcesywnie, dopasowując ich skalę do grubości pokrywy śnieżnej – mówi Marian Szewczyk, kierownik ośrodka PKL Kasprowy Wierch.
Dośnieżanie przyjazne przyrodzie
Aby sezon narciarski na Kasprowym Wierchu trwał dłużej, Polskie Koleje Linowe finalizują raport środowiskowy, który ma na celu m.in. sprawdzenie czy punktowe dośnieżanie tras na Kasprowym Wierchu miałoby wpływ na przyrodę.
– Trwają już badania i niedługo gotowy będzie raport środowiskowy. Badania, które przeprowadziliśmy do tej pory wykazały, że z punktu widzenia ekologicznego nie byłoby problemu z dośnieżaniem stoku. Woda jest krystalicznie czysta i nie miałaby negatywnego wpływu na środowisko. Dośnieżanie mogłoby umożliwić otwarcie tras na Kasprowym Wiechu już w listopadzie – informuje Patryk Białokozowicz, członek zarządu PKL.
Bez kolejki do kolejki
Od ubiegłego sezonu zimowego skipassy na Kasprowy Wierch można kupować przez internet, bez kolejki. Aby to zrobić wystarczy zarejestrować się na stronie www.pkl.pl i odebrać kartę PKLpass, która będzie służyła przez wiele sezonów. PKLpassy można dostać bezpłatnie w Biurach Obsługi Klienta PKL, w kasach oraz w biletomatach lub zamówić na stronie www.pkl.pl. Karta obowiązuje w ośrodkach Kasprowy Wierch i Gubałówka w Zakopanem, Jaworzyna Krynicka i Góra Parkowa w Krynicy Górskiej oraz na Palenicy w Szczawnicy i Górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim.
– Dla zarejestrowanych użytkowników naszego programu PKLpass w tym sezonie przygotowaliśmy 10 proc. zniżki na zakup wybranego skipassa, np. na Kasprowy Wierch, ale również na pozostałe stacje Grupy PKL – mówi Patryk Białokozowicz.
PKL uruchomiły także aplikację mobilną, dzięki której można sprawdzać ceny i promocje dotyczące Kasprowego Wierchu i pozostałych ośrodków firmy oraz warunki narciarskie i pogodowe w ośrodkach – wszystko przez smarfona. W przyszłości aplikacja umożliwi także doładowanie PKLpass przez telefon.
Trwają również prace nad przyłączeniem ośrodka Kasprowy Wierch do wspólnego karnetu Góral Skipass.
Oprócz tras na Kasprowym Wierchu PKL oferują narciarzom m.in. najdłuższą kolej gondolową na Jaworzynę, kultową kolejkę na Gubałówkę, kilkadziesiąt kolei krzesełkowych i wyciągów orczykowych, największy w Polsce snowpark Krynistler na Jaworzynie Krynickiej oraz łącznie kilkadziesiąt kilometrów atrakcyjnych i doskonale przygotowanych tras narciarskich. Ośrodki PKL odwiedzają rocznie 2 miliony narciarzy i turystów.