Twórcami spektaklu „Wojna w niebie”, który 2 marca 2019 zobaczmy na deskach Teatru Witkacego, są osoby głuche, niedosłyszące i słyszące. Jak zapowiadają organizatorzy będzie to dla wielu widzów, ale też samych aktorów, poruszające spotkanie różnych światów.
Scenariusz w reżyserii Dominiki Feiglewicz oparty został na utworze Wojna w niebie Josepha Chaikina. Autor cierpiał na afazję, czyli zaburzenie funkcji językowych, które powstaje w wyniku uszkodzenia mózgu. Choć został przez to wykluczony ze społeczeństwa, nadal tworzył, co okazało się dla niego terapią i drogą do zdrowia. Zaczął też uczyć się języka migowego.
Spektakl opowiada o poszukiwaniu własnej tożsamości, problemach bycia niezrozumianym przez otoczenie i trudnościach społecznych wynikających z barier komunikacyjnych. Tekst utworu przetłumaczono na polski język migowy w taki sposób, by był w pełni zrozumiały dla osób głuchych przy jednoczesnym zachowaniu jego poetyckiej formy. „Chcemy tym spektaklem zwrócić uwagę na słowo, na jego piękno i wielowymiarowość. W tym przypadku słowo to nie tylko gest. To, co dla nas najważniejsze, zapisane jest między słowami” – mówią twórcy spektaklu.
Osoby głuche często są wykluczone ze świata kultury. Jeśli już się ich do niego dopuszcza, to głównie w roli odbiorców. Tym razem to osoby głuche są głównymi twórcami spektaklu. Zobaczymy ich na scenie w roli aktorów, którzy zaproszą do swojego trudnego, ale i pasjonującego świata.
Spektakl w Zakopanem jest pierwszym z pokazów w ramach projektu „Małopolska. Kultura Wrażliwa”.
