Co zjeść, gdy w letnim upale nie chce się jeść? Odpowiedź może być tylko jedna: gazpacho!
Przygotowanie tej pysznej, zimnej i pożywnej zupy rodem z gorącej Andaluzji zajmuje dosłownie chwilę (chyba że nie macie blendera i wszystko kroicie ręcznie). Co więcej, dzięki samemu blendowaniu bez gotowania, warzywa nie tracą cennych witamin i minerałów. Do gazpacho warto dodać bundz – ser wytwarzany na Podhalu z owczego mleka, który przypomina mozarellę. Taki świeży bundz prosto z bacówki nie ma sobie równych!
Potrzebne będą:
- 300 g pomidorów
- 150 g papryki
- 150 g ogórków zielonych
- 1 czerwone cebule
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka octu balsamicznego
- 50 ml oliwy extra virgin
- 1 łyżeczka miodu
- chili – według uznania
- kilka liści świeżej bazylii
- bundz
Działamy!
Wybieramy najlepsze, najbardziej świeże warzywa. Czyścimy je i kroimy na małe kawałki. Wszystkie składniki (oprócz bundzu) umieszczamy w blenderze i niezbyt długo miksujemy. Doprawiamy do smaku i schładzamy. A jeśli nie chcecie czekać, wystarczy dodać kostki lodu. Gazpacho podajemy w miseczkach z dodatkiem bundzu, skropione oliwą i sokiem z limonki.