Makaron ze szparagami, mascarpone i pancettą

Pierwszy raz o chrupiących szparagach zaczynam śnić w połowie zimy.

Początkiem kwietnia nie mogę się już doczekać, kiedy na rynku warzywnym pojawią się ich dostojne wiązki.

Wtedy też zazwyczaj wymyślam, co z nimi zrobię i z czym je połączę. W tym roku wybór padł na dość klasyczną i szybką w przygotowaniu propozycję. Niektórym może trochę przypominać carbonarę, a to za sprawą pancetty – charakterystycznego w smaku, miękkiego boczku, który zazwyczaj dojrzewa przez 80 dni. Do tego delikatny, kremowy mascarpone i oczywiście niskokaloryczne szparagi – mój ulubiony powiew wiosny i zdrowia na talerzu.

Potrzebne będą: 

  • kilka łyżeczek oliwy
  • spora łyżka masła
  • 250 g szparagów oczyszczonych i pokrojonych na małe kawałki
  • 200 g pancetty pokrojonej w kostkę
  • 200 g sera mascarpone
  • 6 łyżek świeżo starego parmezanu
  • 500 g makaronu
  • garść posiekanej natki pietruszki
  • pieprz, sól (wg uznania)

Działamy! 

Oliwę i masło rozgrzewamy na dużej patelni. Dodajemy pancettę i szparagi. Smażymy około 6 minut – aż się zarumienią i staną chrupkie. Dodajmy mascarpone i dokładnie mieszamy. Przyprawiamy pieprzem i ewentualnie solą. Zdejmujemy z ognia i odstawiamy. Gotujemy makaron (koniecznie al dente), odcedzamy i przekładamy z powrotem do garnka, w którym się gotował. Dodajemy sos, pietruszkę, parmezan, wszystko mieszamy i gotowe!

Autor(ka):

Może też Cię zainteresuje: