Najlepszy sposób na upał? Chłodnik. Prosty, smaczny i zdrowy – idealny na tę porę roku.
Botwina to znany wszystkim, młody burak ćwikłowy, a dokładniej jego korzeń, delikatne liście oraz łodygi. Warto się śpieszyć żeby nasycić swoje kubki smakowe bo sezon na to warzywo trwa tylko od maja do lipca – wtedy jest najsmaczniejsze i ma najwięcej walorów odżywczych. Botwinę można wykorzystać w wielu daniach, gotować, smażyć i jeść na surowo, ale najczęściej spotykamy ją w formie chłodnika litewskiego. Mój przepis wprowadza do tego klasycznego dnia orientalny twist, dzięki któremu nabiera niepowtarzalnego charakteru.
Potrzebne będą:
- 1,5 litra bulionu warzywnego
- 2 pęczki botwinki z kilkoma dużymi buraczkami
- 3 łyżeczki octu jabłkowego
- 300 ml mleka kokosowego
- ok. 50 g świeżego imbiru
- 5 liści kafiru
- 400 ml kefiru
- świeży ananas
- kilka rzodkiewek
- 6 jajek ugotowanych na twardo
- 4 zielone ogórki
- sól i pieprz do smaku, koperek
Działamy!
Botwinkę opłucz bardzo dokładnie, odetnij bulwy. Buraczki obierz i pokrój według uznania. Liście wraz z łodygami drobno posiekaj. Do bulionu dodaj pokrojone buraczki i zagotuj całość nie doprowadzając do wrzenia. Zmniejsz ogień i gotuj przez około 10 minut, a następnie dodaj łodyżki i liście, kafir oraz imbir i gotuj przez 5 minut, a po dodaniu octu jeszcze ok. 2 minut. Do przygotowanego wywaru dodaj mleko kokosowe , dopraw solą i pieprzem do smaku.
Po ostudzeniu zupę wymieszaj z kefirem i odstaw do lodówki, najlepiej na całą noc. Podawaj z pokrojonym ananasem, jajkiem, rzodkiewką i ogórkiem, posyp koperkiem.
Bon Appétit!