Jazz Camping Kalatówki to już legenda Zakopanego. Jazzmani spotkali się w hotelu przy górskiej polanie po raz pierwszy równe 60 lat temu. Ciekawe, czy przypuszczali, że rozpoczynają historię wydarzenia, które przez 6 kolejnych dekad będzie ściągało w góry artystów i miłośników muzyki?
Pewnym jest, że wybór miejsca był trafiony i na pewno nie przypadkowy. W końcu „góry i jazz doskonale do siebie pasują” jak mawia Zbigniew Namysłowski. Góry jesienią szczególnie.
Jeśli należysz do wąskiego grona osób, które nie brały jeszcze udziału w górskim muzykowaniu na Kalatówkach, gorąco polecam nadrobić zaległości w tym roku. Jeśli to jednak za daleko, mamy też kilka ciekawych propozycji dostępnych bliżej miasta…
W październiku polecamy:
