
Już we wrześniu lasy kuszą zapachem mchu i obietnicą grzybowych skarbów. Wśród nich króluje podgrzybek – pachnący, mięsisty i pełen smaku. Nic nie smakuje lepiej niż danie z grzybów, które sami znaleźliśmy podczas leśnych wędrówek. A jeśli nie mamy okazji na grzybobranie, warto odwiedzić lokalny jarmark i zaufać sprawdzonym dostawcom.
Dziś zapraszam na klasyczne kopytka z aromatycznymi podgrzybkami, zanurzone w maśle z dodatkiem szałwii – smak prawdziwej, złotej jesieni. Proste składniki, głęboki aromat i odrobina nostalgii – idealny przepis na nieuchronnie zbliżające się chłodniejsze dni.
Potrzebne będą:
1 kg ugotowanych obranych ziemniaków
1 jajko
Około 250 g mąki pszennej
4 szczypty soli
100 g masła
20 ml oliwy
Kilka listków szałwii
300 g oczyszczonych podgrzybków
Sól / pieprz do smaku
Działamy!
Zacznij od zmielenia ziemniaków w maszynce do mięsa, a następnie przełóż je do miski. Dodaj jajko, sól i mąkę (ilość mąki zależy od wilgotności ziemniaków – im więcej jej w ziemniakach, tym potrzebne jest więcej mąki). Całość delikatnie wymieszaj rękoma.
W garnku zagotuj osolona wodę.
Powstałe ciasto podziel na sześć części, lekko podsyp je mąką i każdym kawałek zroluj na wzór rurki o średnicy około 1,5 centymetra. Pod lekkim kontem wytnij z ciasta kopytka. Lekko obsyp je mąką i wrzuć do gotującej się wody. Najlepiej od razu lekko zamieszaj, aby kopytka się nie posklejały się. Kopytka będą gotowe, gdy wypłyną na powierzchnię wody, ale przed ich wyciągnięciem poczekaj jeszcze około 2 minut. Za pomocą łyżki cedzakowej wyłów wszystkie kopytka i ułóż je na maśle.
Teraz czas na grzyby! Masło z odrobiną oliwy rozgrzej na patelni. Wrzuć listki szałwii, a po około pół minuty – oczyszczone pokrojone podgrzybki. Smaż je około 5 minut, a następnie lekko przypraw solą i pieprzem. Na koniec dodaj jeszcze zimne masło, zamieszaj i przełóż grzybki wraz z sosem na kopytka.
