Kwaśnica to jedno ze sztandarowych dań kuchni góralskiej, której bazą są takie produkty jak ziemniaki, kapusta, mięso (przede wszystkim baranina) i nabiał – również zawdzięczany głównie owcom. Hodowla tych zwierząt ma tutaj długą tradycję – ubogie gleby Podhala nie pozwalały na szeroki rozwój rolnictwa.
W kuchni góralki bardzo często sięgały po kapustę – tak powstała kwaśnica, pożywna i rozgrzewająca zupa, bardzo prosta w przygotowaniu. Jej bazą jest kapusta kiszona i ziemniaki. Można ją oczywiście gotować na rożnych mięsnych wywarach z dodatkiem grzybów, jednak proponuję spróbować tej „prawie” podstawowej wersji.
Potrzebne będą:
- 500 g posiekanej kapusty kiszonej
- 1 l wody
- 300 ml wody spod kapusty kiszonej
- 500 g obranych ziemniaków pokrojonych na kawałki
- 4 ząbki czosnku
- ziele angielskie
- liść laurowy
- sól i pieprz do smaku
Działamy!
Kapustę zalej wodą i dodaj przyprawy, czosnek i ziemniaki. Gotuj do momentu aż ziemniak zmięknie – zajmie to około 1 godziny. Pod sam koniec gotowania dolej wodę spod kapusty i ewentualnie wyrównaj smaki i konsystencję kwaśnicy wodą – tak, by nie był to bigos, a zupa. Pamiętaj, że możesz ugotować ziemniaki szybciej – osobno. Kwaśnica nabiera ciekawszego smaku po powtórnym odgrzaniu.
Fot. Pietruszka Fotografia