Takie ostatnio nasuwa mi się pytanie, gdy myślę o wędrowaniu po Tatrach. Przecież wkraczamy w te góry w poszukiwaniu ciszy, wypoczynku, inspiracji oraz oddechu od zgiełku miast. Czy w czasie…
Dobrze jest je mieć, generalnie zawsze. Nie tylko w górach, choć w nich ze zdwojoną siłą odczuwamy jakąś nadprzyrodzoną siłę, która nam pomogła wyjść z opresji, pokonać trudy, uciec przed…
Lata spędzone w Tatrach. Tysiące czy już miliony kilometrów pokonane w górach? To nieistotne. Ważna jest w nich obecność. Wtedy zatraca się czas i przestrzeń. One są źródłem wiecznej młodości.…
Nadchodzi, jak zwykle spóźniona, tatrzańska wiosna (informujemy niedowiarków, którzy ciągle widzą śniegi w górach), czyli okres dużej aktywności niedźwiedzi. No właśnie niedźwiedź czy miś? Musimy zadać sobie takie pytanie, bo…
Wszystkie góry na świecie mają jakiś „specjał”, coś co wyróżnia je jakąś ciekawostką, intrygującą historią czy spektakularną trasą, górą, ścianą. Takimi są choćby K2 nad lodowcem Baltoro, El Capitan dla…
W ostatnim felietonie pisałem w Zakoplanie o miejscach w Tatrach, które „mówią”, z którymi wiąże się jakaś specjalna historia czy wspomnienia. Napisałem wtedy o Żlebie Marcinowskich opadającym niedaleko tras narciarskich…
Tatry można nazwać górami kieszonkowymi, bo mają 785 km2 powierzchni i absolutnie nie stanowią żadnej konkurencji dla alpejskich masywów, nie wspominając o innych górach świata. Z lotu ptaka wyglądają jak…
„Podróż tysiąca mil, zaczyna się od jednego kroku” – powiedział chiński mędrzec Lao Tzu. Nowy Rok to nowy początek, więc można pomarzyć, spojrzeć bardziej perspektywicznie na cały rok. Jeździł człowiek…
Kiedy jesteś zimą sam w górach, a dookoła wyrastają monumentalne, skalne olbrzymy, czujesz się niezwykle. Stoisz na krze Czarnego Stawu pod Rysami, a za burtami brzegów płyną góry lodowe Kopy…
Słowo „verglas” pochodzi z języka francuskiego i oznacza ni mniej ni więcej: gołoledź. Czym takie zjawisko jest na miejskich chodnikach można sobie wyobrazić (pewnie każdy tego doświadczył), ale w górach…