
Dzień Sybiraka w Zakopanem
Nieszczęście najczęściej zaczynało się w nocy. Nagle rozlegało się walenie do drzwi przez radzieckich żołnierzy. Domownicy dostawali godzinę na spakowanie. Mogli wziąć tylko tyle, ile zmieściło się im w rękach…